Nathan Stafford powiedział Yahoo News, że często musi być „rozjemcą” między zwaśnionymi mieszkańcami. Australijski ogrodnik został pochwalony za swoją „doskonałe” rozwiązanie na powszechny spór między sąsiadami. Nathan Stafford z firmy Nathan’s Lawns and Gardens powiedział, że otrzymał „kilka telefonów” z prośbą o pomoc w rozwiązaniu sporu. „dylematu”. w nieruchomości komisji mieszkaniowej w Sydney.
Obecność w mediach społecznościowych Stafford, który zyskał sławę w mediach społecznościowych, pomagając tym, którzy nie mogą sobie pozwolić na utrzymanie swoich niesfornych podwórek, wcześniej przyznał Yahoo News, że często musi być „rozjemcą” między mieszkańcami spierającymi się o żywopłot lub drzewo wystające ponad ogrodzenie. Pod koniec ubiegłego roku opublikował na Facebooku nagranie z tej pracy, a w tym tygodniu udostępnił je ponownie, pokazując swoje proste rozwiązanie.
Proste rozwiązanie „Posiadłość po prawej kocha swoje winorośle – to prawda, są ładne i zielone. Jednak posesja po lewej stronie jest przez nie przejmowana. Więc co zamierzamy zrobić?” Stafford powiedział w filmie opublikowanym online w czwartek, dodając, że dwaj sąsiedzi nie mogli dojść do porozumienia w sprawie rozwiązania. „Cóż, po prostu powiedziałem: 'przetnijmy to prosto w środku’. To go nie naprawi, ale na pewno na razie odsunie go od posesji tej pani” – kontynuował. „Mam nadzieję, że to utrzyma pokój między nimi”.
Wynik Nagranie pokazuje ogrodnika pracującego nad usunięciem winorośli, która wyrosła z boku i na dach domu starszej kobiety. Po zakończeniu pracy można zobaczyć, jak mieszkaniec dziękuje Staffordowi uściskiem. „Twoja rynna jest teraz czystsza, więc woda może przez nią przepływać, a wszystkie te rzeczy są teraz z dala od twojego domu, tak jak prosiłaś” – powiedział jej.
Odpowiedź publiczna Australijczycy pochwalił Stafforda za sposób, w jaki poradził sobie z „trudną” sytuacją, która od dawna jest tematem spornym – czy można wyciąć liście mieszkańca wkraczające na posesję sąsiada. „Winorośl może wyrządzić tyle szkód. Pani i pan mają rację” – wtrąciła jedna z osób.
Stanowisko Stafforda Jeśli chodzi o jego własne stanowisko, Stafford powiedział Yahoo w zeszłym miesiącu, że uważa, że jest to uczciwa gra, jeśli roślina wisi nad granicą. „Moim zdaniem, jeśli jest po twojej stronie ogrodzenia, możesz z nią robić, co chcesz, o ile jej nie hakujesz ani nie niszczysz. Osobiście uważam, że można ją przyciąć” – powiedział, doradzając, że „zawsze najlepiej jest najpierw zwrócić się do sąsiada”.