Dla Chińczyków rok 2024 jest rokiem smoka, dla miłośników ssaków – rokiem szczura, a dla ptasiarzy – rokiem wróbla domowego. Wkrótce do każdego roku pretendować będzie tak wiele grup interesu, że przypisywanie roku do zwierzęcia stanie się bez znaczenia. Ale chociaż rok 2024 również dobiegł końca, nadal chcę dodać kolejne zwierzę do tej serii. Dla mnie ten rok to rokiem ślimaka.
Och, te oślizgłe małe ślimaki! W mgnieniu oka dopadły wszystkie moje warzywa. Ślimaki były też często tematem rozmów. Otrzymałem wiele pomocnych rad, zwłaszcza po tym, jak napisałem o ślimakach na tej stronie. Niektóre rady były dość ekstremalne. Od przecinania ich na pół sekatorem po miażdżenie młotem kowalskim. Najmniej nieprzyjazną dla zwierząt opcją wydawało mi się włożenie ślimaków na noc do zamrażarki.
Ale często do ślimaka podchodzono mniej agresywnie: zwierzę odstraszano pokruszonymi skorupkami jaj, fusami z kawy lub solą kuchenną. A potem była wojna biologiczna z użyciem pasożytniczych nicieni.
Wszystkie metody kontroli miały jedną wspólną cechę: nie działały. Nawet nicienie nie były w stanie ich pokonać. Zauważyłem, że rośliny z rodziny cebulowatych – pory, czosnek i szczypiorek nie były zjadane przez ślimaki. Napisałem o tym w artykule, a także o proponowanym przeze mnie eksperymencie mającym na celu powstrzymanie ślimaków za pomocą wału z posiekanego szczypiorku. Otrzymałem dziesiątki zdjęć ślimaków zajętych zrównywaniem kępy szczypiorku z ziemią. Najwyraźniej zachowanie ślimaków może się różnić w zależności od miejsca.
Ale teraz mam rozwiązanie: znajomy z surinamskim teściem dał mi wskazówkę, aby użyć olej neem (wymawiane: niem oil). Olej neem? Nigdy o nim nie słyszałem. Okazuje się jednak, że olej ten istnieje. Olej jest tłoczony z owoców tropikalnego drzewa Azadirachta indica. Z Wikipedii dowiaduję się, że olej ten jest stosowany jako lek na dolegliwości skórne, a także jako środek owadobójczy w ogrodnictwie ekologicznym. Drzewo neem jest przedmiotem biopiractwa – zgłaszania patentów na substancje pozyskiwane z dzikich roślin. Ależ ze mnie ignorant.
Olej neem nie jest dostępny w naszej wiosce, ale w Internecie można go znaleźć pod dostatkiem. Oleju używa się w następujący sposób: wlej odrobinę do litra wody i dodaj trochę zielonego mydła aby olej lepiej spływał. Za pomocą opryskiwacza do roślin rozpyla się olej na rośliny zagrożone przez ślimaki.
I mogę ci powiedzieć, drogi czytelniku: nie ma nie było ugryzienia z mojej bazylii i zielonej fasoli od. Pozostaje pytanie, czy wkrótce będą jadalne. Ponieważ olej nie jest toksyczny, ale ma silny zapach oleju silnikowego. Dam ci znać.
